Kurs formacyjny dla "Współpracujących"

S. Maria Olga Kanafa AJC

 

We wspomnienie świętych Archaniołów, 29. września br., rozpoczął się pięciodniowy kurs formacyjny dla Współpracujących Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Kurs miał miejsce w „Domu Maryi” w Częstochowie. Uczestniczki kursu przyjechały z różnych regionów Polski, a także z zagranicy.

Kurs rozpoczął się wieczorem celebracją Mszy Św. Następne dni przebiegały w skupieniu na słuchaniu konferencji oraz na modlitwie wspólnej i indywidualnej przed Najświętszym Sakramentem.

Cieszymy się, że uczestniczki naszego kursu formacyjnego zdołały się wyciszyć, ponieważ, jak uczą święci, dopiero w cichości serca Bóg może być usłyszany. W dzisiejszym świecie trudno o ciszę, a może jeszcze trudniej o chwilę odpoczynku i refleksji nad własnym życiem. Może dlatego coraz większa liczba osób szuka odosobnienia i wytchnienia w klasztorach czy opactwach. Pragnęłyśmy stworzyć dla uczestniczek naszego kursu możliwość wyciszenia wewnętrznego, oderwania się od kłopotów dnia codziennego, od wiru obowiązków, by mogły wejść w osobisty dialog z Bogiem.

 

rnNaszym charyzmatem jest niesienie ludziom Słowa Bożego, pokazywanie im, że to właśnie do nich Bóg przemawia poprzez Biblię i ma dla nich konkretne porady, zachęty, przestrogi, czy też napomnienia. Starałyśmy się więc przekazać jak wsłuchiwać się w Słowo Boże i jak zastosować je w życiu.rn

Główną tematyką tegorocznego kursu formacyjnego było Boże Miłosierdzie. S. Anna M. Magdalena Kołoch, pogłębiła wraz z uczestniczkami kursu Encyklikę napisaną przez bł. Jana Pawła II o Bożym Miłosierdziu: „Dives in Misericordia”. Dużą pomocą w odkrywaniu miłosiernego Boga były porady św. O. Pio, naszego głównego patrona. Rozważałyśmy codziennie praktyczne porady duchowe, jakie kierował w listach ten św. kapucyn do swoich córek duchowych, zwłaszcza do Józefiny Morgera. „Uderzyło mnie to, - mówi jedna z nich - że Bóg chce się nami posługiwać, aby objawić światu swoje miłosierdzie, że Źródłem miłosierdzia jest On, a my Jego narzędziami, bardziej lub mniej objawiającymi światu prawdziwe Oblicze dobrego i kochającego Ojca”.

Szczególnie pomocne okazało się dla uczestniczek udostępnienie każdej z nich materiałów, które omawiano w czasie rekolekcji. Metodę tę zawsze stosuje nasz Ojciec Założyciel z myślą, że po skończonych rekolekcjach uczestnik może powrócić, będąc już w domu, do rozważanych treści, notatek, a także doczytać sobie te fragmenty, które ze względu na ograniczony czas trzeba było pominąć.

Z bardzo dobrym odbiorem spotkały się prezentacje multimedialne przygotowane przez nasze siostry. Była to m. in. prezentacja o życiu św. Ojca Pio, pokazująca zdjęcia miejsc, w których wzrastał, klasztory w których przebywał i zmarł. Przedstawiała ona misję ojca Pio – cyrenejczyka ludzkości. Można było także posłuchać jego głosu. Inna prezentacja multimedialna przedstawiała nasz Instytut Zakonny, jego historię, charyzmat, działalność, drogę formacji, a także rolę Współpracujących.

Inną atrakcją było wspólne wyjście na apel na Jasną Górę, do naszej Matki, a także Droga Krzyżowa odprawiona na jasnogórskich wałach. Teksty tej Drogi Krzyżowej „z Ojcem Pio” przygotowała s. M. Karolina Pacześniak, wplatając w nie myśli św. o. Pio oraz przypisując konkretne momenty z życia świętego do kolejnych stacji Drogi Krzyżowej. Było to bardzo piękne przeżycie, które nam uświadomiło, że także życie każdego z nas to przechodzenie kolejnych stacji Drogi Krzyżowej wraz z Maryją i Jezusem.

Jak co roku poprowadziłyśmy wieczorną adorację Najświętszego Sakramentu w intencji powołań. Tym razem wypraszałyśmy wspólnie łaskę wytrwałości i świętości dla powołanych do wyłącznej służby Bożej, a także nowe, liczne i święte powołania przez wstawiennictwo Matki Bożej, św. o. Pio oraz św. s. Faustyny Kowalskiej. Fragmenty z „Dzienniczka” przypominały nam o potrzebie dziecięcego zdania się na wolę Boga. Z ufnością dziecka oddaliśmy się Bogu na służbę Jego Miłosierdziu, prosząc słowami modlitwy św. Faustyny o łaskę stania się miłosiernymi na wzór Bożego Serca.

Codzienne rozważanie Męki Pańskiej, modlitwa Liturgią Godzin, Koronka do Bożego Miłosierdzia oraz odmawianie Różańca pozwoliło nam włączyć uczestniczki kursu we wszystkie swoje codzienne modlitwy.

Szczególną okazała się rola O. Wojciecha Mainka, który celebrował codziennie Eucharystię, głosił kazania, spowiadał, a także wygłosił konferencję o Bożym Ojcostwie. Ta konferencja okazała się bardzo ważną i dotknęła głęboko wiele z uczestniczek.

Jedna z pań, która po raz pierwszy zetknęła się z naszym Instytutem napisała swoje świadectwo. Tak głęboko przeżyła ona czas rekolekcji, że postanowiła rozpocząć formację przygotowującą do zostania Współpracującą zamężną. Oto jej wypowiedź:
„Kurs był prowadzony przez siostry i O. Wojciecha, rekolekcjonistę, ze szczególnym naciskiem na Słowa Bożego w sposób modlitewny, by nawiązać dialog z Bogiem. Podczas spotkań i konferencji Siostry Apostołki Jezusa Ukrzyżowanego tłumaczyły fragmenty Pisma Świętego, nawiązując do słów Ojca Pio, które kiedyś Święty kierował do Ojca Założyciela. Treści przyjmowane były z wielkim skupieniem. Codzienna Adoracja Najświętszego Sakramentu stwarzała szczególną okazję do odkrywania miłości Bożej w klimacie modlitewnego zjednoczenia z Nim, a tym samym głębszego poznania samego siebie. Pomogło to w zreformowaniu dotychczasowego życia, wyciszenia się i skupienia. Wyzwoliło to we mnie rozeznanie w podejmowaniu właściwych decyzji. Uświadomiło, że wynoszenie swoich problemów ponad wszystko - zagradza Jezusowi drogę do siebie. Podczas rekolekcji panowała atmosfera życzliwości jednym słowem wielkie wzrastanie. Wszystkie wyjeżdżałyśmy z nadzieją ponownego spotkania za rok.”

 

Inna z naszych Współpracujących, która w tym roku złożyła swoje śluby czasowe tak wspomina czas kursu i dzieli się swoimi przeżyciami:
„Najlepsza droga naszego życia to ta, którą wyznaczył nam Bóg. Pan Jezus przyszedł objawić nam BOGA MIŁOSIERDZIA. To posilanie się Bożym Słowem nie było przypadkiem. Dziękuję Panu Bogu za dar wezwania na szczególną własność Pana. Chłonięcie Bożego Słowa jest już wielkim darem. Przez nie mamy odnieść korzyść w swoim życiu i przyjąć je otwartym sercem, ale i wprowadzać je w swoje życie, by je zmieniać. Był to niesamowity czas do dokonania refleksji nad swoim życiem... My mamy zrobić akt odwagi – resztę zrobi Pan Jezus”. My musimy umierać dla świata, uczyć się dystansu, a resztę, „dobro” mamy czerpać od Boga. Jezus przyszedł na świat objawić BOGA MIŁOSIERDZIA. Najważniejszym jest pełnienie Woli Bożej. Pięknie powiedział o. Pio „Pragnienie kochania jest już miłością...”. Miłosierdzie u o. Pio bardzo często przewijało się w jego listach, z cząstką niektórych mogłyśmy się zapoznać. My mamy być naśladowcami Chrystusa i patrzeć oczami wiary. Był to piękny czas. Bóg zapłać drogie Siostry”.

 

A oto jeszcze jedna wypowiedź:

 

„W tegorocznych rekolekcjach, chociaż musiałam opuścić jeden dzień, to dużo głębokich słów i bardzo pomocnych usłyszałam, lecz myślę żeby poruszyć i coś więcej napisać o słowach, które najbardziej utkwiły mi i które tak bardzo są bliskie mi każdego dnia to słowa o. Wojciecha: „cierpienie przemienia człowieka" powiedziane podczas mszy św. na kazaniu.
Nie ma człowieka bez krzyża, ale to jak przyjmujemy krzyż zależy w dużej mierze od naszego życia duchowego. Tym krzyżem może być choroba, kalectwo, cierpienia fizyczne jak i duchowe oraz wszelkie trudności i słabości nasze.
Cierpienie może sprawić, że albo przyjmiemy z pokorą albo odwrócimy się i będziemy złorzeczyć wszystkim. Cierpienie może zbliżyć nas nie tylko do Chrystusa, ale także do drugiego człowieka.”

Dziękujemy Bogu za ofiarowany nam czas wspólnego spotkania, modlitwy i formacji. Polecamy się razem z uczestniczkami kursu orędownictwu Matki Bożej Jasnogórskiej, św. ojcu Pio i wszystkich świętych, byśmy naszą codzienną wiernością mogły oddawać Bogu chwałę i budować w świecie Boże Królestwo miłości i miłosierdzia.